Kamil Warchulski – Neuroterapia Manualna a sukces w biznesie

Kamil Warchulski – Manual Neurotherapist, Certyfikowany Terapeta NCMT ®, właściciel Körperwerkstatt w Brunszwiku oraz Neuropozytywnego Centrum AWK w Warszawie.
Wiele osób myśli o terapii manualnej w kontekście fizjoterapii sportowców czy bólem pleców. Jak neuroterapia manualna i aktywacja neuromięśniowa mogą wpływać na sukces w biznesie?
I to jest to, co zawsze mnie bardzo rusza! Ból to jest ostateczność. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, jak ogromny wpływ na ich efektywność, koncentrację i odporność na stres ma prawidłowa praca układu nerwowego, mięśniowego a także neuropsychosomatykę kręgosłupa. To właśnie ta część szkieletu odzwierciedla stan zdrowia całego naszego organizmu. W biznesie kluczowe są szybkość podejmowania decyzji, kreatywność i wytrzymałość psychofizyczna. Wszystkie te aspekty można zoptymalizować poprzez odpowiednią pracę z ciałem. Często pracujemy pod presja czasu, dlatego tym bardzie w terapiach powinniśmy dążyć do wprowadzenia harmonii, na każdym poziomie neuromięśniowym, powięziowym oraz emocjonalnym.
W jaki sposób to działa? Jakie mechanizmy fizjologiczne za tym stoją?
Badania z zakresu neuronauki i fizjologii człowieka, pokazują, że procesy poznawcze i emocjonalne są ściśle powiązane z naszym stanem fizycznym. Mózg odbiera sygnały z ciała i na ich podstawie kształtuje nasze reakcje oraz podejmowanie decyzji. Jeśli układ nerwowy jest przeciążony, np. przez stres, siedzący tryb życia czy niewłaściwe wzorce ruchowe, to wpływa to nie tylko na samopoczucie, ale także na sposób, w jaki myślimy i podejmujemy decyzje. Aktywacja neuromięśniowa polega na optymalizacji pracy układu nerwowego, dzięki czemu poprawia się kontrola ruchowa, redukuje napięcie i zwiększa poziom energii. Badania potwierdzają, że odpowiednia stymulacja nerwowo-mięśniowa poprawia koncentrację, pamięć oraz zdolność radzenia sobie ze stresem.
Dobrze rozumiem, że kręgosłup poprzez połączenia nerwowe jest połączony z naszymi emocjami, przez co, jest podstawą sukcesu w biznesie?
Tak. Kręgosłup jest odzwierciedleniem naszych postaw życiowych. Często mówi się potocznie „że, ktoś ma lub nie ma kręgosłupa moralnego”, „że, coś dźwigam na barkach”, „że, czuję się czasem przybity”, albo innym razem „że, unosimy się nad ziemią”. Moje wieloletnie doświadczenie pokazuje, że ból kręgosłupa wynika nie tylko z pracy i złych nawyków, ale również z szeroko pojętego stresu – mentalnego, emocjonalnego i fizycznego. Każdy przynajmniej raz doświadczył bólu kręgosłupa. Często szukamy ulgi u masażysty, a przy silniejszym bólu udajemy się do terapeuty, który zazwyczaj działa na objawy, a nie przyczyny. Po ustąpieniu bólu zapominamy o dalszej terapii, ignorując fakt, że problem może mieć głębsze korzenie. Brak odpowiedniej aktywacji neuromięśniowej prowadzi do nasilenia problemu, a ból staje się coraz silniejszy i bardziej przewlekły.
Brzmi to bardzo ciekawie. Czy masz konkretne przykłady, jak Twoi klienci – przedsiębiorcy – skorzystali na tej neuroterapii manualnej?
Oczywiście. Jednym z moich klientów był właściciel firmy IT, który od lat cierpiał na przewlekły ból pleców i chroniczne zmęczenie. Problemy te wynikały ze złych wzorców ruchowych i przeciążenia układu nerwowego. Po kilku sesjach poprawiła się jego postawa, zmniejszył się stres, a poziom energii i efektywność w pracy wzrosły, co pozwoliło mu lepiej zarządzać zespołem i podejmować bardziej klarowne decyzje.
Inny klient, dyrektor zarządzający, zmagał się z brakiem koncentracji i migrenami. Po zastosowaniu neuroaktywacji mięśniowej i regulacji układu nerwowego objawy ustąpiły, a on zauważył poprawę w negocjacjach i efektywności spotkań biznesowych.
Kolejny przykład to dyrektor sprzedaży, kobieta zarządzająca dużym zespołem, która zmagała się ze stresem i odpowiedzialnością, co wpłynęło na jej postawę ciała i pojawienie się „wdowiego garbu”. Dzięki pracy na połączeniach nerwowych i z neuropsychosomatyką kręgosłupa, w zaledwie kilku sesjach poprawiła się jej postawa, kreatywność oraz odporność na stres w codziennych wyzwaniach biznesowych.
Czyli można powiedzieć, że Twoja praca to nie tylko leczenie dolegliwości fizycznych, ale też sposób na optymalizację potencjału biznesowego?
Dokładnie! Zdrowe ciało to zdrowy umysł, a w świecie biznesu liczy się przewaga mentalna i fizyczna. Regularna praca z neuroterapeutą pozwala przedsiębiorcom i liderom działać na najwyższym poziomie, zwiększając ich efektywność, odporność na stres i zdolność do podejmowania szybkich, trafnych decyzji.
Wspomniałeś wcześniej o siedzącym trybie życia, ale co z osobami, które regularnie trenują? Czy trening siłowy może być wystarczający, aby utrzymać ciało w równowadze?
To bardzo ważny temat. Wiele osób uważa, że jeśli chodzą na siłownię i ćwiczą regularnie, to ich ciało pracuje optymalnie. Jednak w rzeczywistości na siłowni ćwiczymy głównie mięśnie aktywne, czyli te, które już funkcjonują prawidłowo. Problem polega na tym, że nieaktywnych mięśni nie ćwiczymy, a to prowadzi do nierównowagi w ciele, w konsekwencji może prowadzić do kontuzji i różnego rodzaju bólów. Terapia neuromięśniowa pomaga aktywować tzw. „zaniedbane” łańcuchy mięśniowe, o których zapomina się w treningu personalnym. Zaczynając od aktywacji połączeń nerwowomięśniowych, pracujemy później na siłowni czy fitnessie nad ogólną stabilnością i wydajnością ruchową. W konsekwencji przekłada się nie tylko na wyniki sportowe, ale także na komfort codziennego życia i pracy.
Co z osobami, które od lat nie zdawały sobie sprawy, że mają np. skoliozę? Czy neuroterapia manualna może im pomóc?
Jak najbardziej. Skolioza, skrzywienia kręgosłupa, zwłaszcza jeśli jest niezdiagnozowana w dzieciństwie, może stopniowo pogłębiać się z wiekiem, powodując coraz większe asymetrie w ciele i w konsekwencji dolegliwości bólowe, zwyrodnienia i różnego rodzaju przepukliny. W wielu przypadkach osoby odczuwają bóle pleców, bioder czy nawet głowy, ale nie łączą ich ze swoją postawą. Problem polega na tym, że klasyczny trening siłowy lub standardowe podejście rehabilitacyjne często koncentrują się na wzmacnianiu mięśni bez wyrównania napięć między stronami ciała. Terapia neuromanualna pomaga przywrócić prawidłową aktywację mięśni, co poprawia równowagę strukturalną i może zahamować postęp skoliozy, a nawet dużej części skorygować jej skutki.
Skolioza często kojarzy nam się raczej z okresem wczesno rozwojowym. Czy w związku z tym pracujesz również z dziećmi?
Tak, pracuję także z dziećmi, zwłaszcza w kontekście wad postawy, skrzywień skoliozy oraz problemów z koordynacją ruchową. Może tutaj zaskoczę, ale również z problemami w nauce, koncentracją i często teraz spotykaną nadpobudliwością ruchową. Wczesna interwencja jest kluczowa. Dziecięce ciało jest plastyczne i można skutecznie korygować nieprawidłowości. Im wcześniej zaczynamy profilaktykę, diagnozę i pracę, tym jest ona skuteczniejsza, a w przyszłości przekłada się na lepsze wyniki w naszej edukacji a później w naszych biznesach.
Wspomniałeś o zwyrodnieniach kręgosłupa i wypadnięciu dysku. Czy terapie manualne mogą zastąpić operację?
W wielu przypadkach tak. Pracowałem z wieloma pacjentami, którzy mieli już skierowanie na operację, ale dzięki odpowiedniej terapii udało się jej uniknąć. Odpowiednie techniki manualne pomagają zmniejszyć nacisk na nerwy, poprawić stabilizację kręgosłupa i przywrócić jego funkcjonalność. Warto również podkreślić, że profilaktyczna terapia jest kluczowa i nie powinniśmy czekać na ból, lecz regularnie sprawdzać stan naszego ciała.
A co z korekcją zgryzu? Wiele artystów u szczytu sławy, ale nie tylko, także przedsiębiorcy, osoby medialne pragną mieć piękny uśmiech?
To temat, który wielu ludzi bagatelizuje. Przy korekcji zgryzu bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie stawów rzuchwowych i ich powiązanie z całym układem ruchowym. Jeśli tego nie zrobimy, możemy narazić się na chroniczne bóle głowy, problemy ze snem, a nawet bóle kręgosłupa, czy problemy z chodzeniem. Wiele osób w biznesie cierpi na bruksizm, czyli nieświadome zaciskanie szczęk – często wynika to właśnie ze złej pracy stawów szczękowych i nieprawidłowego ustawienia kręgosłupa. Odpowiednia terapia i aktywacji neuromięśniowa może znacząco poprawić komfort życia i pracy.
Jakie są Twoje rekomendacje dla osób prowadzących biznes, które chciałyby zadbać o swoją wydajność?
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na jakość ruchu i poziom stresu. Siedzący tryb życia powoduje nieprawidłowe napięcia mięśniowe, które przekładają się na spadek koncentracji i efektywności. Zalecam regularną profilaktykę i aktywację neuromięśniową. Warto też skorzystać z indywidualnej terapii, aby znaleźć i wyeliminować konkretne blokady, które mogą hamować nasz pełny potencjał, zarówno w ciele, jak i w biznesie.
Brzmi przekonująco! Gdzie można dowiedzieć się więcej o Twojej pracy?
Zapraszam na konsultację w Brunszwiku albo w Warszawie, podczas której przeprowadzam analizę funkcjonalną oraz pokazuję, jak neuroterapia manualna może pomóc w codziennym życiu i biznesie. To inwestycja, która przynosi realne korzyści dla zdrowia, jak i sukcesu zawodowego!
FB Kamil Warchulski
Autor: Katarzyna Sikora